Eksplozja na polu. Zginął traktorzysta

http://goldap.wm.pl/308724,Eksplozja-niewybuchu-na-polu-Zginal-traktorzysta.html#axzz3pKPQ7Pjv

61-letni mężczyzna zginął w środę wieczorem (21.10) podczas wykonywania prac na polu w miejscowości Piękne Łąki koło Gołdapi. Najechał traktorem na niewybuch z czasów II wojny światowej. Na miejscu tragicznego wypadku saperzy nie znaleźli innych niewybuchów.

Do tragicznego wypadku doszło w środę ok. godz. 18:30 na polu w miejscowości Piękne Łąki. 61-letni mężczyzna, wykonując prace przy niwelacji gruntu wokół stawu, najechał na niewybuch z czasów II wojny światowej, w wyniku czego doszło do detonacji. Rannego mężczyznę z poważnymi obrażeniami ciała przewieziono do szpitala w Ełku, gdzie niestety zmarł.

Bezpośrednio po wypadku na miejscu przeprowadzono rozpoznanie minersko-pirotechniczne, policjanci wykonywali czynności dochodzeniowo-śledcze. Teren miejsca zdarzenia został zabezpieczony. W czwartek około godz. 9:00 wznowiono oględziny miejsca zdarzenia przy udziale specjalistycznej grupy patrolu rozminowania z 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej i pirotechników z KWP Olsztyn.

- Saperzy dokonali sprawdzenia całości terenu pod kątem ewentualnej obecności niewypałów niewybuchów lub materiałów niebezpiecznych - mówi Zbigniew Tuszyński, rzecznik 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. - Nie znaleziono nic. W miejscowości wybuchła za to mała panika, saperzy mieli kilka nieuzasadnionych zgłoszeń od mieszkańców, którzy chcieli, by saperzy sprawdzili ich tereny.

Okoliczności wypadku wciąż są sprawdzane. Prokuratura Rejonowa w Olecku wyjaśni, czy doszło do nieumyślnego spowodowania śmierci. Droga w kierunku Pięknych Łąk jest zablokowana.


Przeczytaj cały tekst: Eksplozja niewybuchu na polu. Zginął traktorzysta - Gołdap http://goldap.wm.pl/308724,Eksplozja-ni ... z3pKQxsFJC

Właśnie przeczytałam ten artykuł w innym portalu, tragedia...
P.S. zisio , dziękuję za piękne pisanie postów,wstawiasz link i treść artykułów

Przykre Przeraża mnie myśl, że te przedmioty tyle lat po wojnie nadal są śmiertelnie niebezpieczne

ciekawe czy psełdo kopacze tego nie zostawili na wierzchu jakis czas temu na Podlesnej koles zwrucił uwage dla czterech łepków wiek około 16 lat z garetami nawet dziur nie zasypywali po sobie zawineli sie i uciekli . Z tym rolnikiem to tragedia koles sobie pole pojechał orać i go nie ma. Powiem szczerze ze nie miałem jeszcze do czynienia z takim znaleziskiem i obym nigdy nie miał.

Powiem szczerze ze nie miałem jeszcze do czynienia z takim znaleziskiem

Nie wiem gdzie Ty chodzisz ale w pobliżu naszego miasta jest pełno takich niespodzianek.
Ostrożność i rozwaga - to podstawa w naszym hobby. Nie wiesz co to - nie dotykaj a już na pewno nie targaj tego do domu !

Z opowieści starszych ludzi zbiorniki wodne idealnie pasowały do pozbycia się niebezpiecznych pamiątek wojennych.Sam znam przynajmniej cztery stawy w których zalegają urwiłapki. Okolo 10-ciulat temu w Starym Dworze gość prowadził rekultywację stawu, wykopał dwa pociski większego kalibru. Po akcji saperów do dnia dzisiejszego nic na terenie stawu nie robi.Pomiędzy Różyniem, a Gronowem w wyschniętym stawku jest tego masa.

Z tym rolnikiem to tragedia koles sobie pole pojechał orać i go nie ma.

Nie orał, równał ziemię, zapewne po pogłębianiu zbiornika.